Obserwatorzy

czwartek, 7 lipca 2011

Wygrałam! Wygrałam!!



Oh, nie uwierzycie co się stało... Mianowicie- wygrałam wycieczkę do Jelcza całkiem ZA DARMO! To po prostu niesamowite! Jestem w ogromnym szoku, minie kilka dni, zanim całkowicie dojdę do siebie. Lepiej opowiem wam od początku. Rano wybrałam się z babcią do Biedronki, koło kasy leżały zdrapki za 30 gr, więc wzięłam jedną. W domu zdrapałam ją pilniczkiem i okazało się, że wygrałam wycieczkę do Jelcza z dwoma darmowymi posiłkami! Wyjazd planowany jest o godz. 8:00, natomiast powrót o 15:45. Z tego wszystkiego przypomniał mi się krótki wiersz o Jelczu...

"Jadę jelczem poprzez knieje, silnik plonie, silnik grzeje. Miażdżę kołem ściółkę w lesie, warkot się po lesie niesie."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz