Obserwatorzy

piątek, 8 lipca 2011

Krótki dialog z mamechą :3

- Mamo, co mi kupiłaś w Biedronie?
- Parówki Oświęcimskie.
- Mniamuśnie! A co to za kiełbasa w rulonie?!
- Jaka kiełbasa w 'rulonie'? To pasztet prosto z Holiłód.
- Pewnie zanim dojechał do Polski, minął jego termin ważności...
- Powiem ci jedno: Z pasztetami jest jak z winem- im starsze, tym lepsze.
- Tam samo chyba z serem, nie?
- No dokładnie.
- I ze skarpetami ojca!
- Oj, Mimi. Daj już spokój. Przecież wiesz, że popsuła nam się pralka...
- Mamo, my nigdy nie mieliśmy pralki...
- Co racja to racja o.O

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz