Obserwatorzy

piątek, 8 lipca 2011

Szok, lok i brak podniecenia!

                                  

Brit się nie goli! o.O No po prostu nie mogę w to uwierzyć, to takie nierealne! Jeszcze niedawno była dla mnie kimś wyjątkowym, świeciła przykładem... a teraz?! Może się jedynie pochwalić swoją kolekcją włosów pod pachami, phee! Wiadomka, że Dżilet jest najlepsze dla mężczyzny, ale mogłaby sobie kupić cokolwiek, aby ogolić tą puszczę Białowieską. Każda jednorazówka w tym wypadku okazałaby się skarbem! Jeśli Britney nie będzie goliła swoich spoconych pach, to obiecuję, że już nigdy nie pojawię się na żadnym z jej koncertów. W przyszłości będzie miała wielkie problemy z tymi włosiskami, żeby je ściąć wskazane będzie użycie kosiarki spalinowej lub małego traktorka, który kosi trawę. Bez kitu, kochani! Mówię wam po raz kolejny: musimy się golić, jeśli nie chcemy powrócić do czasów przed naszą erą! Czasy kamienia łupanego już dawno minęły, więc dbajmy o siebie! Jejciu, jak ja się zbulwersowałam. To dokładnie ten sam bulwers, jak wtedy, kiedy musiałam spędzić rok w piwnicy otoczona kiszonymi ogórkami! Em-a-es-a-ky-er-a (masakra) !

1 komentarz: